Tuesday 9 May 2017

A border or a stream?


Procesy poznawcze ulegają niebezpiecznej zmianie. ​Charakteryzuje się to wyraźnie przyśpieszonym myśleniem. To chyba dlatego w opisie objawów używa się określenia „gonitwa myśli”. Wszelkie procesy kojarzeniowe biegną bardzo szybko. Jakby teleportował się z jednego końca świata do drugiego. „Borderline” przestaje być zauważalny w tym pędzie. Przyspieszonemu myśleniu towarzyszy zazwyczaj słowotok i duża odwracalność uwagi. Ciekawe czy James Joyce spacerując obok dublińskiej rzeki Liffey mógł zatrzymać się galopując w swoim strumieniu? Czy mało zauważalny strumyk jak powykręcana linia na pełnej bazgrołów mapie może stać się sygnałem wkroczenia na peryferia normalności?  
„Granica czy strumień” to opowieść współczesnego aoidy, Joyce’owskiej Molly Bloom używającej intelektu do „namalowania mapy” emocji pełnej anegdot na temat relacji Europy z Azją. Jej gawęda staje się niebezpiecznie rozpędzoną podróżą niczym przekraczanie „na dziko” granicy pomiędzy kontynentami.

Dokumentacja performansu inspirowana pracą Douglasa Gordona „24 Hour Psycho” jest połączeniem rysunku, videoartu i słuchowiska.